...
🛫 Przeczytaj więcej o infobiznesie, edukacji finansowej, rozwoju osobistym. Biznes internetowy, biznes online, inwestycje, dochody, zawody, zyskowne inwestycje, depozyty. Historie sukcesu, samorozwój, rozwój osobisty.

🔍 Ocena strategii marketingowej: czy Twoja strategia działa?

2

Strategia marketingowa to potężne narzędzie. Może bardzo szybko podnieść cię z kolan, jeśli wybrana zostanie właściwa strategia, ale może natychmiast cię tam opuścić, a nawet na brzuch, jeśli strategia zostanie wybrana nieprawidłowo. W związku z tym konieczna jest ocena strategii marketingowej. Co więcej, ocena musi być niezależna i przeprowadzona przez stronę bezinteresowną, ponieważ zainteresowana strona zinterpretuje wszystko na swoją korzyść, nawet jeśli wady strategii będą oczywiste.

Interpretowanie wszystkiego na swoją korzyść jest normalne, taka jest ludzka psychika. Dlatego należy to traktować nie jako zło, ale jako sytuację w pracy – spokojnie. Tylko w tym stanie ocena strategii marketingowej może być adekwatna i użyteczna. Jako przykład ilustrujący zaproponowano ocenę strategii marketingowej Nokii. Dlaczego Nokia? Tak, bo przypadek pacjentki jest bardzo ciekawy.

Ocena strategii marketingowej Nokii jest bardzo interesująca, ale jednocześnie bardzo trudnym zadaniem, ponieważ sytuacja z nią jest bardzo trudna, a sama firma jest bardzo trudna. Jest to również interesujące ze względu na marketing, ponieważ w pewnym momencie marketing Nokii był mniej więcej tak samo silny jak marketing Coca-Coli i znacznie silniejszy niż marketing Apple.

Będziesz musiał rozpocząć ocenę od razu po wyjęciu z pudełka, pamiętając popularne wyrażenie „od szmat do bogactwa”. Wyrażenie to oddaje fakt, że czasami zdarza się, że pewna osoba lub pewna firma przypadkowo trafia do elitarnych kręgów z samego dołu. Takich historii jest więcej niż wystarczająco w każdym kraju na świecie. Byli, są i będą. Ale są też historie odwrotne, kiedy ludzie z książąt stają się szmatami.

Ogólnie rzecz biorąc, firma ta zaczęła się pod koniec XIX wieku. Zdarza się to również dość często w różnych krajach i to nie tylko z ludźmi, ale z całymi społecznościami ludzkimi, z całymi firmami, jeśli wziąć pod uwagę biznes. Ale jest jeszcze bardziej interesująca sytuacja, gdy niektórzy ludzie popadają „ze łachmanów w bogactwa”, a potem z bogactwa w łachmany i to dość szybko. Taka sytuacja jest bardzo nieprzyjemna, ale jednak się zdarza.

Być może taka sytuacja wkrótce przydarzy się obecnie bardzo znanej firmie, która od 10 lat jest na ustach wszystkich. Ta firma od dawna wiedziała jak wyeliminować konkurenta i to zrobiła. Przez ostatnie 10 lat tylko leniwi o tym nie mówili, chociaż 30 lat temu niewiele osób wiedziało o tej firmie, bo o towarach, które wówczas produkowała, nie było już dość, żeby o tym mówić. Wiedział o tym tylko wąski krąg specjalistów, bardzo wąski krąg bardzo wąskich specjalistów.

Ale potem ta firma zaczęła zajmować się towarami, o których stało się modne, ponieważ obecność tego produktu wskazywała na wysoki poziom i status osoby. Co więcej, na tym rynku można powiedzieć, że dał się poznać właśnie jako firma, która przeszła od szmat do bogactwa, gdyż w obszarze, w którym odniosła największe sukcesy i początkowo w porównaniu z podobnymi firmami, można było powiedzieć, że jest nikt.

Ogólnie rzecz biorąc, firma ta rozpoczęła się pod koniec XIX wieku. Zaczęła jako papiernia, a największy sukces i sławę osiągnęła dopiero pod koniec lat 80-tych XX wieku. Mówimy, jak wielu się już domyśliło, o firmie Nokia, która znana jest przede wszystkim jako producent telefonów komórkowych. Firma ta od dłuższego czasu realizuje strategię ekspansji rynkowej.

Pozwoliło to wejść między innymi na rynek telefonii komórkowej. Nokia wkraczając na rynek telefonów komórkowych, szybko stała się jego liderem i utrzymała tę pozycję przez bardzo długi czas. Wielu próbowało rzucić wyzwanie jej przywództwu, ale nikomu się to nie udało. W okresie największej popularności telefony Nokia były swego rodzaju telefonami Bentley czy Porsche.

Każdy, kto miał inne telefony, nadal chciał mieć Nokię, bo Nokia jest numerem jeden. Wielu uważało właścicieli telefonów innych marek za przegranych. Ta publiczna krytyka, powiedzmy, przyczyniła się do tego, że każdy chciał kupić telefon z nazwą Nokia lub o tym marzył, jeśli nie miał wystarczającej ilości pieniędzy.

Nokia była w stanie zająć pierwsze miejsce na rynku telefonów komórkowych, ponieważ wybrała najbardziej optymalną strategię i dzięki niej trafiła prosto w sam środek rynku. Udało jej się zastosować do najpopularniejszego pomysłu, jaki może istnieć tylko na rynku telefonów komórkowych. Pomysł został omówiony w kontekście, że strategia marketingowa to konkretny pomysł na działanie na rynku i plan jego wdrożenia.

Rynek telefonów komórkowych opiera się na idei „połączenia zawsze i wszędzie”. Sekret Nokii polegał na tym, że udało jej się przekonać konsumentów, że jej telefony najlepiej odpowiadają tej idei, a co za tym idzie potrzebom rynku. Idea „zawsze i wszędzie podłączony” oznacza także, że telefon musi być niezawodny i mieć dobry odbiór sygnałów z masztów telefonii komórkowej.

Jak ocenić strategię marketingową

Telefony Nokii lepiej od innych osiągnęły ten wynik i słusznie sprzedano ich więcej niż innych marek. Pomysł, który wybrała Nokia, jest najsilniejszym pomysłem na ten rynek, dlatego strategia marketingowa Nokii na rynku telefonów komórkowych była najsilniejsza i najskuteczniejsza.

🔍 Ocena strategii marketingowej: czy Twoja strategia działa?

Nokia skorzystała także na tym, że idea „połączenia zawsze i wszędzie” nie była zbyt aktywna w interakcji z innymi pomysłami w celu tworzenia nowych pomysłów. W związku z tym pomysł ten był słabo poddany silnej modernizacji.

Został on nieco unowocześniony i nie spowodowało to poważnych zmian w potrzebach konsumentów, ale to idea kreuje potrzeby po wprowadzeniu ich do konsumenta. Jeśli zmieni się idea zakorzeniona w konsumencie, to zmienią się także jego potrzeby. Innymi słowy, to właśnie idea „połączenia zawsze i wszędzie” zdominowała umysły zdecydowanej większości konsumentów, przez co inne segmenty rynku nie miały większego znaczenia.

Główni konsumenci rynku telefonii komórkowej byli właśnie nosicielami idei „zawsze i wszędzie w kontakcie” i potrzebowali telefonów odpowiadających ich potrzebom. Wszystko to dało Nokii zdecydowaną przewagę nad innymi graczami na rynku. Depcząc nawzajem, starali się zostać przynajmniej drugimi numerami, bo w tej sytuacji nie mieli innego wyjścia.

Mogłoby to trwać w nieskończoność, gdyby Apple w ogóle, a Steve Jobs w szczególności nie ślinili się mocno i stale, nawiedzani przez rynek wart ponad 30 miliardów dolarów. Oczywiście widok liczby zawierającej tak wiele zer przyprawi każdego o ślinienie się.

To kolosalna suma pieniędzy, która przeszła przez kasę Apple i firma nie mogła tego tolerować. Najwyraźniej dokonana przez Apple ocena strategii marketingowej Nokii pokazała, że ​​w zasadzie nie jest ona w stanie konkurować z Nokią na rynku telefonów komórkowych, który opiera się na idei „zawsze i wszędzie w kontakcie”. W rezultacie, nie znajdując szansy na konkurowanie o konsumentów, u których wprowadzono ideę „zawsze i wszędzie podłączony”, Apple wykonał rycerski ruch.

🔍 Ocena strategii marketingowej: czy Twoja strategia działa?

Wygenerowała i wprowadziła do ludzkich umysłów zupełnie nowy pomysł i stworzyła praktycznie nowy rynek, rynek, na którym uzyskała absolutną przewagę. Teraz Apple trafiło w dziesiątkę, teraz Apple udało się wykorzystać pomysł, który jest podstawą rynku.

Nowym pomysłem, który wygenerował Apple, jest pomysł „eliminowania podziału informacyjnego”. Ta idea jest podstawowa, podobnie jak idea „zawsze i wszędzie w kontakcie”. Istotą tej idei jest to, że ludzie z różnych powodów dysponują różną ilością informacji, a osoba, która w danym momencie posiada mniej informacji, uważana jest za osobę swego rodzaju podrzędną lub, jak to się modnie mówi, nieudacznika.

Apple w postaci iPhone'a, a później także iPada, stworzyło doskonałe urządzenia do „eliminowania nierówności informacyjnych”, a także środowisko medialne, które zawiera wszystkie aktualne informacje dostępne w danym momencie, do których uzyskuje się dostęp poprzez swoje urządzenia. Oczywiste jest, że telefon zasadniczo nie może rozwiązać tego problemu; można go rozwiązać jedynie za pomocą specjalnego urządzenia, które zwykle nazywa się smartfonem.

Z tego powodu Nokia zaczęła mieć problemy. Ich istota polega na tym, że pod wpływem nowego pomysłu zmieniły się potrzeby konsumentów i z tego powodu stary plan marketingowy przestał działać. Konsumenci nie są już zainteresowani dostępem do Internetu zawsze i wszędzie; chcą nie pozostawać w tyle w poszukiwaniu informacji, aby nie zostać przegranymi.

Jednocześnie Apple, podobnie jak kiedyś Nokia, przekonał ludzi, że to właśnie jego iPhone najlepiej wpisywał się w ideę „eliminowania nierówności informacyjnych”. Dzięki temu Apple mógł pretendować do pozycji lidera na tym rynku. Wyznacza standardy dla rynku i sama zarządza ich zmianami. W związku z tym inni uczestnicy rynku będą teraz stale pozostawać w tyle.

Jeśli Apple będzie kontynuował w tym samym duchu, w jakim zaczął, dogonienie go będzie zasadniczo niemożliwe. Tak naprawdę to Apple jest właścicielem tego rynku, rozwija go i jako właściciel ma największą sprzedaż. Co więcej, przywództwo Apple'a jest nie tylko psychologiczne, ale także faktyczne, jeśli chodzi o wielkość sprzedaży, a także wysokość zarobków z jednego telefonu. Dzięki temu zarobki Apple’a przy wprowadzaniu na rynek nowych modeli sięgają czasami niemal miliarda dolarów w trzy dni, a to naprawdę ogromna liczba.

Wszystko to sugeruje, że dobiegła końca wiodąca pozycja Nokii na rynku telefonów komórkowych, ponieważ rynek ten jest wypierany na rzecz innego rynku. Co więcej, podkradł się jak zwykle niezauważony, bo nie nadchodził z kierunku, z którego na niego czekali. Teraz zarząd fińskiej firmy będzie się ślinić. Wykonuje chaotyczne ruchy, aby rozwiązać obecną sytuację, na przykład zamierza przejść na system operacyjny firmy Microsoft.

To jednak jeszcze bardziej pogorszy jego sytuację, gdyż na rynku ukształtowanym wokół idei „eliminowania nierówności informacyjnych” najważniejsza jest obecność środowiska medialnego. Bez środowiska medialnego Nokia zmienia się z mistrza w najemnika. Tak naprawdę Nokia traci teraz niezależność na rzecz Microsoftu i będzie pracować dla tej firmy, dostarczając urządzenia umożliwiające dostęp do środowiska medialnego stworzonego przez amerykańską firmę.

Warto tu także zaznaczyć, że Samsung, mimo że nie posiada własnego środowiska medialnego, mimo że wykazuje dobre wyniki sprzedażowe, tak naprawdę nie jest liderem nowego rynku. Może nim zostać tylko wtedy, gdy wypromuje swój system operacyjny do wymaganego poziomu i stworzy własny rynek, a nie działa na rynku Apple.

Sytuację, w której znalazła się Nokia, można nazwać jedynie niewolnictwem. Jej pozycja jest nie do pozazdroszczenia. Przede wszystkim wynika to z faktu, że Microsoftowi w zasadzie nie zależy na tym, kto będzie produkować urządzenia mające „eliminować nierówności informacyjne”. Teraz może to być Nokia, potem może to być jakakolwiek inna firma, na przykład taka, która może zaoferować przyzwoite urządzenie w niższej cenie.

🔍 Ocena strategii marketingowej: czy Twoja strategia działa?

Z tego powodu Nokia zaczęła mieć problemy. Tym samym Microsoft będzie mógł narzucić Nokii korzystne warunki, które dla tej drugiej mogą być niekorzystne. Co więcej, w każdej chwili Nokia może zostać powiadomiona, że ​​Microsoft nie potrzebuje już jej usług i w ogóle standardy środowiska medialnego mogą ulec zmianie, w wyniku czego urządzenia Nokii nie będą miały do ​​nich dostępu. W związku z tym ucierpią nie tylko akcjonariusze spółki, ale także konsumenci, i to w większym stopniu – konsumenci.

Ocena obecnej strategii marketingowej Nokii wskazuje, że istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że zyski i przychody Nokii będą w dalszym ciągu spadać. Wcześniej mogła pobierać dodatkowe pieniądze za swoją reputację lidera, ale teraz może to zrobić tylko na rynku telefonów komórkowych, który stale się kurczy. W związku z tym na rynku telefonów komórkowych ilość pieniędzy za reputację będzie nadal spadać, a na rynku smartfonów nie będzie ich w ogóle.

Doprowadzi to do tego, że najprawdopodobniej jakość telefonów Nokia ulegnie pogorszeniu, ponieważ będziesz musiał oszczędzać pieniądze. Być może proces ten już się rozpoczął, bo już pojawiają się informacje od firm sprzedających telefony komórkowe, że klienci są niezadowoleni z jakości telefonów Nokii, czyli, jak modne stało się mówienie: „Nokia to już nie ta sama”. W związku z tym, jeśli sytuacja się nie zmieni, wkrótce możemy spodziewać się sensacyjnej informacji o wycofywaniu się Nokii z rynków urządzeń mobilnych.

Możesz zgadywać, ile chcesz, dlaczego tak się stało. Ale prawdziwym powodem jest to, że Nokia przegapiła moment wprowadzenia nowego pomysłu i stworzenia nowego rynku. Najwyraźniej jego właściciele nie znają się na noomarketingu, ale pracują przy użyciu starych technologii marketingowych. W związku z tym dla Nokii nie jest dostępna ukierunkowana strategia marketingowa.

Z kolei Apple wyraźnie opanowuje nowe technologie marketingowe na wzór noomarketingu, bo wszystko zrobił nie tylko kompetentnie, ale superkompetentnie. Nie tylko stworzyła nowy rynek, ale stworzyła rynek, na którym w najbliższej przyszłości nie będzie mogła mieć żadnych konkurentów. Teraz zbiera śmietankę, bardzo gęstą i smaczną śmietankę. Inni dostają tylko mleko, często nie świeże, ale kwaśne.

Są tylko dwa wyjścia z tej sytuacji, w których Nokia nie musi opuszczać rynku. Po pierwsze, zarząd Nokii powinien usiąść i zacząć modelować przyszłość, i to w ramach nowych technologii marketingowych. Prawdą jest, że nie jest jasne, czy mogą to zrobić samodzielnie. W procesie modelowania konieczne jest określenie, z jakimi pomysłami idea „eliminowania nierówności informacyjnych” może wchodzić w interakcję w celu tworzenia nowych pomysłów.

🔍 Ocena strategii marketingowej: czy Twoja strategia działa?

To określi, które segmenty można utworzyć. Następnie należy przystąpić do tworzenia nowych segmentów rynku i zadbać o to, aby segmenty te były wystarczająco pojemne w stosunku do segmentu bazowego, tj. segment powstały na bazie pierwotnej idei tego rynku, idei „eliminowania nierówności informacyjnych”. Dzięki temu możliwe będzie ponowne osiągnięcie pozycji lidera, jeśli nie na rynku, to przynajmniej w segmentach i odzyskanie dotychczasowej reputacji.

Drugim wyjściem jest wygenerowanie nowego pomysłu i na jego podstawie stworzenie nowego, unikalnego rynku, w oparciu o możliwości, które posiada tylko Nokia, a Apple i inne firmy nie. Jest to droga dłuższa i bardziej pracochłonna, ale jednocześnie bardziej niezawodna w dłuższej perspektywie, ponieważ stworzy strategiczną przewagę konkurencyjną podobną do tej, jaką firma posiadała już na rynku telefonii komórkowej.

W tym przypadku również pojawi się szansa na odzyskanie przywództwa i ponowne rozpoczęcie pobierania pieniędzy za reputację, znacznie zwiększając zyski. Wszystko jednak wskazuje na to, że będzie to trudne, bo wszystko wskazuje na to, że Nokia po prostu nie ma odpowiednich specjalistów, biegłych w nowych technologiach marketingowych, i nawet ich nie szukała. Oznacza to, że taki scenariusz jest mało prawdopodobny.

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów