Jak zacząć żyć teraźniejszością i dlaczego odpowiedzialność jest darem
Dziś wiele osób tkwi w przeszłości i martwi się o przyszłość, ale jak zacząć żyć teraźniejszością? Dlaczego potrzebujemy samorozwoju, czym jest osobista efektywność i odpowiedzialność? Otrzymaliśmy list od subskrybenta i oprócz osobistej odpowiedzi zrodził się pomysł napisania kolejnej odpowiedzi na bloga. Przypomnienie dla wszystkich, którzy przestali wierzyć w osobistą siłę i skupili się na beri-beri, cudzych dochodach i własnych niepowodzeniach.
Pisał do nas stały czytelnik. Osoba, która interesuje się imigracją, biznesem i okresowo zadaje pytania na te tematy. Ale tym razem otrzymaliśmy nie pytania, ale pismo reklamacyjne. Skarga nie była skierowana do nikogo konkretnie. List zawiera raczej ogólne niezadowolenie z życia.
Chcielibyśmy, aby cały zespół przypominał naszemu stałemu czytelnikowi, że życie ma o wiele więcej stron niż „plus" i „minus”. Jeśli nie dopiłeś porannej kawy, to szklanka jest do połowy pełna i pusta, no i tak dalej.
Jak zacząć żyć w teraźniejszości, kiedy jest tyle rozrywek?
W Internecie jest wiele artykułów o tych, którzy nie doceniają życia i możliwości, jakie ono daje. Dokładnie tyle samo publikacji można znaleźć o pozytywnym nastawieniu do świata i do siebie.
Ktoś mierzy szczęście poziomem hormonów i czyta wszystko o dopaminie i serotoninie. Dla innych szczęście polega na spożywaniu ciepłych posiłków na czas. Dla kogoś hormony szczęścia powstają dopiero z wpłynięcia na konto dużych sum pieniędzy. I wystarczy, żeby ktoś wiedział, że operacje wojskowe są czymś odległym i prawdopodobnie w ogóle nie istnieje.
A jeśli czujesz załamanie, nie oznacza to, że masz wypalenie emocjonalne. Może dzień bezsilności przypadł na ubywający księżyc lub wręcz przeciwnie, pierwszego dnia księżycowego.
Dietetyk zapyta, co jesz i znajdzie w Twojej diecie co najmniej pięć pokarmów, które nie łączą się ze sobą i zabierają Ci energię, zamiast odżywiać i dodawać wigoru. Śledzenie, dokąd trafia twoja energia życiowa i skąd pochodzi, jest prawie niemożliwe na własną rękę. Dlatego zacznij kochać życie od prostej rzeczy – od myśli.
My też tak myśleliśmy
Ważne jest, aby zrozumieć, że bardzo niewielu ludzi rodzi się z książką Stephena Coveya w ręku . I my też nie dbamy o nich. A zwykli ludzie nie wierzą w siebie i obwiniają innych. Ale jest to uleczalne i do tego nie trzeba nawet rejestrować się u psychoterapeuty.
W takim czy innym czasie wszyscy tak myśleliśmy. Co sprawiło, że zmieniliśmy sposób myślenia? W życiu każdego z nas nic się nie wydarzyło, nie zmieniło się poważnie – każdy z nas popadł we własne koleiny. A potem jakoś życie doprowadziło nas wszystkich do momentu, gdy wszystkie ścieżki wyschły, a różne ścieżki zbiegły się w jedną drogę.
Co tam napisał?
Nie będziemy tu wymieniać nazwisk i przytaczać tekstu dosłownie, ale ogólnie rzecz biorąc, na samym początku listu pojawiły się pytania o emigrację, czyli o koszty, które temu procesowi towarzyszą. Potem pojawia się pomysł na biznes. Cóż, wtedy zaczyna się najbardziej nieciekawe. Nasz stary znajomy podaje przykłady z biznesu i wskazuje, że ci właściciele mają dochody, ponieważ wszystkie udane biznesy są tworzone przez „pióro”, a „zwykli ludzie” nie mają szans. Następnie pojawiają się spory o ściąganie podatków za granicą io 🪙, która ponownie spadła.
Wydawałoby się, że nic specjalnego – zwykły list
Odpowiedzieliśmy na konkretne pytania w liście odpowiedzi. Chcielibyśmy jednak przypomnieć zarówno naszemu stałemu czytelnikowi, jak i pozostałym przyjaciołom, że między wersami takiego rozumowania jest nie tylko kalendarz księżycowy i złe odżywianie.
W takim rozumowaniu jest jeden bardzo poważny objaw – niechęć do wzięcia odpowiedzialności za własne życie. A przenoszenie odpowiedzialności za wszystko, co się komuś przytrafia, to właśnie ta rutyna, w której można się poślizgnąć przez długi czas, kopiąc coraz głębiej.
Jak zacząć żyć w teraźniejszości i nie wpaść w pułapkę złudzeń
- Przestań porównywać się do innych ludzi.
- Jeśli weźmiesz pod uwagę przy rozważaniu sytuacji tylko wpływ okoliczności zewnętrznych i zapomnisz o wewnętrznym (osobistym nastawieniu), to zostaniesz złapany.
Jeśli uważasz, że głównym czynnikiem są okoliczności, to okazuje się, że nie można na nie wpłynąć. Tak jakbyś myślał tylko o tym, jak inni zachowują się w tej sytuacji, chociaż nie bierzesz pod uwagę, że masz inne zasoby i okoliczności. A także różne myśli w mojej głowie.
Jak żyć w teraźniejszości i nadal być szczęśliwym
Odpowiedzialność to dar
Spójrz na przyjęcie odpowiedzialności jako na źródło możliwości. Kiedy podejmujesz zobowiązania, masz również autorytet.
To okazja do tworzenia, zmieniania i kreowania własnego życia tak, jak chcesz.
Czy jesteś zadowolony z obrazu otaczającego Cię życia? Jeśli coś ci się nie podoba, musisz zacząć wyłącznie od siebie. Zmiany przychodzą z wewnętrznych na zewnętrzne. Nie zauważyłeś? Następnie sprawdź.
Myśli człowieka są najważniejsze. Szczęście jest głównie konsekwencją Twojej pracy z nastawieniem na wynik. A jednak szczęście uśmiecha się do tych, którzy są na to gotowi. Jesteś gotowy?