🛠️Jak utrzymać klienta i nie pozwolić mu odejść💼
Współczesną gospodarkę charakteryzuje niedobór nabywców, dlatego wszyscy przedsiębiorcy zastanawiają się, jak zatrzymać klienta. Kiedy klient odszedł lub ma zamiar odejść, pojawia się niepokój. Najpierw zaczynasz gorączkowo liczyć straty pieniężne, a potem zaczynasz myśleć, że musisz je zachować za wszelką cenę.
Kiedy klient odchodzi, pojawia się uczucie zazdrości. To nieprzyjemne uczucie, bo w zamian za odchodzącego klienta będziesz musiał szukać kolejnego. Nie jest jasne, gdzie go znaleźć i gdzie pozyskać klienta na miejsce tego, który odszedł. Konkurencji jest wielu i wszyscy klienci są już do nich zazwyczaj przywiązani. W związku z tym musisz albo odciągnąć klientów od konkurencji, albo spróbować odzyskać swoich.
Zarówno kłusownictwo, jak i powracający klienci to ogromna inwestycja czasu, pieniędzy i nerwów. Dlatego lepiej nie pozwalać klientom odejść, lepiej zadbać o to, aby byli Twoi na zawsze. Odpowiedź na pytanie, jak zatrzymać klienta, kryje się wyłącznie w marketingu. Kto jest dobry w marketingu, nie pozwala, aby klienci go opuścili.
Jak zagwarantować utrzymanie klienta
W marketingu istnieje coś takiego jak potrzeba. Potrzeba klienta jest punktem wyjścia marketingu, a marketing zaczyna się od niej. Sama potrzeba to z jednej strony poczucie braku czegoś, z drugiej zaś potrzeba pojawia się wtedy, gdy nie wiesz, czego dokładnie potrzebujesz. Czujesz, że czegoś potrzebujesz, ale nie wiesz dokładnie czego, pojawia się poczucie niepewności.
Tak naprawdę okazuje się, że ten, kto „zjada konsumenta, tańczy z nim”. Zatem ten, kto jako pierwszy odpowie na pytanie klienta o jego potrzeby, otrzyma klienta na zawsze. Z grubsza rzecz biorąc, w jaki sposób konsument zaspokaja swoją potrzebę po raz pierwszy, tj. Głód informacyjny dotyczący tego typu niepewności na zawsze determinuje, jakiego rodzaju potrzebę będzie on rozwijał, a potrzeba jest już niemal wieczna, trudno ją zmienić.
Tak naprawdę okazuje się, że ten, kto „zjada konsumenta, tańczy z nim”. Wszystko jest jak w życiu – kto udzieli potencjalnemu konsumentowi wysokiej jakości odpowiedzi na temat tego, jakie drzemie w nim uczucie, ten, kto wszczepi konsumentowi odpowiednią informację, tak naprawdę determinuje całe jego późniejsze zachowanie w zakresie tej potrzeby.
Jak skutecznie zatrzymać klienta
Ten, kto umieścił takie informacje, jest podobny do tego, który zdeflorował dziewczynę, lub tego, który zdeflorował faceta. Pierwszy partner zawsze pozostaje w pamięci dziewczyny lub faceta i często determinuje jej życie seksualne. Jeżeli potrzeba już się ukształtowała, to trzeba stworzyć nową potrzebę i tak wszystko ułożyć, żeby w pierwszej kolejności ją zaspokoić.
Wybierając produkt, zawsze nieświadomie dążymy do tego, aby znaleźć albo ten, który był naszym pierwszym, albo taki, który jest do niego podobny. W tym przypadku klient również staje się Twój na zawsze, a pytanie, jak go zatrzymać, znika samoistnie. Otrzymane informacje na temat tej potrzeby przypominają nieco pierwszą miłość, wyznaczają „ideał”, czyli tzw. sposób na miłość. Wybierając produkt, zawsze nieświadomie dążymy do tego, aby znaleźć albo ten, który był naszym pierwszym, albo taki, który jest do niego podobny.
Na przykład ostatnio szukałem skórzanej kurtki. Nic mi się nie podobało, ale potem ją zobaczyłem. Założyłam go i czułam się, jakby był stworzony dla mnie. Ale wydarzyła się tragedia, bo z powodu małżeństwa musiała zostać zwrócona. Nie zwróciłem go za pierwszym razem, bardzo mi się spodobał, zwróciłem dopiero, gdy odkryłem, że nadal jest wadliwy. Już drugi rok szukam właśnie takiej kurtki lub czegoś podobnego i nie mogę znaleźć.
Jak bez problemów utrzymać klienta
Kolejnym bardzo wyraźnym przykładem jest wdzięczność osobom, które nam pomogły. Jesteśmy wdzięczni tym, którzy awansują nas w kolejnych szeregach. Jesteśmy wdzięczni tym, którzy pomagają nam w trudnych sytuacjach życiowych. Mamy mniej więcej takie same odczucia w stosunku do tego, co dała nam odpowiedź na pytanie – co to uczucie oznacza.
Informacje, które zaspokajają naszą potrzebę, są jak instrukcja kształtująca nasze zachowanie. Jesteśmy im wdzięczni i w odpowiedzi na ich pomoc chcemy coś dla nich zrobić. Nie mamy zbyt wielu możliwości, co oznacza, że robimy, co możemy – kupujemy ich produkt lub usługę. Potrzeba zaspokojona w określony sposób, niczym koleina w świeżo opadłym śniegu, zaspokojona potrzeba, jest kluczem do znalezienia odpowiedzi na pytanie, jak zatrzymać klienta.
Intuicyjnie czujemy, że podążanie wytyczonym szlakiem jest dużo łatwiejsze i bezpieczniejsze i wybieramy ścieżkę nim podążającą. Idąc szlakiem widzimy, że ten, który tego dokonał, zrobił to bez problemów, co oznacza, że dał nam dobry przykład i powinniśmy go naśladować. Informacje, które zaspokajają nasze potrzeby, są jak instrukcja kształtująca nasze zachowanie.
Jak rzetelnie utrzymać klienta
Wiadomo, że zanim ktoś zostanie panem mustanga, musi go oswoić i dosiąść. Sam proces jazdy wywołuje u mustanga silne emocje, nie wie jakie one są, bo emocje pojawiają się po raz pierwszy. Po prostu czuje ucisk, drży, biega. Gdyby mustang wiedział, co oznaczają te emocje, zachowywałby się racjonalnie.
Pytanie jest mniej więcej takie samo jak w przypadku klienta – on też musi wyjaśnić swój stan. Zatem proces jazdy to proces racjonalizowania tych emocji. W wyniku tego procesu powstaje konstrukt informacyjny, który następnie zdaje się mówić mustangowi: jeśli pojawią się w Tobie te emocje i chcesz się ich pozbyć, wystarczy pozwolić temu jeźdźcowi usiąść na Tobie i zrobić to co on mówi.
Mustang słucha tego konstruktu informacyjnego, pozwala kierowcy usiąść na sobie, napięcie opada, a on się uspokaja. Potem raz po raz, aż w końcu wszystko zaczyna dziać się automatycznie – Mustang jest jeździny i nadaje się do użytku. Pytanie jest w przybliżeniu takie samo w przypadku klienta – on również musi wyjaśnić swój stan.
Jak tanim kosztem zatrzymać klienta
Weź dzikiego kociaka, który nigdy nie widział człowieka. Prawie zawsze nie pozwala nikomu się do siebie zbliżyć, nawet jeśli uda się złapać kociaka, w przyszłości bardzo trudno będzie go oswoić. Nadal pozostanie dziki. Konsument także pozostaje dziki w stosunku do potrzeby, jeśli nie zostanie w porę okiełznany. Przykładów z życia jest mnóstwo.
Bardzo często przedstawiciele starszego pokolenia boją się nowych technologii. Można wziąć na przykład starsze pokolenie. Bardzo często przedstawiciele starszego pokolenia boją się nowych technologii, np. komputerów, bo za młodu nie byli z nimi zapoznawani, a teraz często się ich boją. Bardzo trudno zmienić opinię starszego pokolenia na temat komputerów, wydają się one niebezpieczne i niezrozumiałe.
Aby zrestrukturyzować myślenie danej osoby, konieczne jest włożenie wysiłku 10 razy większego niż początkowo było to konieczne. Dlatego jeśli najpierw nie wyeliminujesz niepewności, w przyszłości, jeśli chcesz zdobyć klienta, będziesz musiał włożyć 10-100 razy więcej wysiłku, niż gdybyś od tego zaczął.
Jak zatrzymać klienta na zawsze
Przykłady pokazują, że do kształtowania potrzeb należy podchodzić ostrożnie. Need to narzędzie marketingowe, które zapewnia skuteczne utrzymanie klienta i pozwala uzyskać odpowiedź na pytanie, jak sprzedawać więcej. Jeśli bierzesz bezpośredni udział w kreowaniu potrzeby, wiążesz klienta ze sobą.
Zaspokajając potrzeby klienta, pozbywasz się konkurencji. Zaspokajając potrzeby klienta, pozbywasz się konkurencji. Wyprzedzenie Cię będzie dla nich bardzo trudne, a często wręcz niemożliwe. Oni będą musieli długo udowadniać klientowi, że oni też potrafią zaspokoić jego potrzeby, ale Ty nie będziesz musiał tego robić, bo gdy konsument pomyśli o tej potrzebie, jednocześnie zapamięta Cię jako kogoś, kto kiedyś mu pomógł.
Pierwszą rzeczą, którą należy zrobić w marketingu, jest udzielenie potencjalnemu klientowi odpowiedzi na temat tego, co oznacza jego stan, przekazanie mu informacji o tej przypadłości, tj. ulżyć jego potrzebie. Aby zrobić to poprawnie, przeczytaj artykuły o marketingu i artykuły o sprzedaży. Jeśli jest ich za mało, zawsze możesz uzyskać porady dotyczące sprzedaży i marketingu, a wraz z nimi odpowiedzi na wszystkie swoje pytania.