...
🛫 Przeczytaj więcej o infobiznesie, wiedzy finansowej, rozwoju osobistym. Biznes internetowy, biznes w Internecie, inwestycje, zarobki, zawody, opłacalne inwestycje, depozyty. Historie sukcesu, samorozwój, rozwój osobisty.

Jak twórcy psują karmę dla siebie i swojego biznesu

4

Zgodnie z obietnicą w artykule o twórczych reklamach, zwracam uwagę na materiał, który opowie, jak pojęcia grzechu i kreatywności mają się do siebie, a także co mają z tym wspólnego ludzie kreatywni. Musimy zacząć od zwrócenia uwagi, że w tym artykule nie ma nic o religii, ponieważ zwyczajowo kojarzy się z nią pojęcie grzechu. Przez grzech możesz zrozumieć coś innego, tylko bardzo wizualne i znajome słowo.

Mówiąc o grzechu w odniesieniu do twórczości, oznacza to po prostu, że twórcy również grzeszą, ale nie grzeszą w sensie religijnym. Grzeszą tworząc konstrukty informacyjne tworząc pseudo-kreo, które utrudniają prawidłowy rozwój idei, a idea jest czymś boskim, co pozwala nazwać działanie, przez które pseudo-kreo powstaje grzech.

Mechanizm tutaj jest bardzo prosty. Wyobraźmy sobie osobę. Należy zrozumieć, że człowiek nie jest statycznym, ale dynamicznym bytem, ​​który jest w ciągłym rozwoju. Ale każdy rozwój wymaga energii. Człowiek nie jest tu wyjątkiem. Swobodny przepływ procesów energetycznych sprzyja rozwojowi, a nie swobodny przepływ hamuje rozwój, spowalnia go, zatrzymuje, kieruje w złym kierunku. Jednocześnie osoba jest bytem, ​​który można rozpatrywać w różnych planach: materialnym, informacyjnym, idealnym.

Pierwotny plan jest planem idealnym. Można go sobie wyobrazić jako pewien plan osoby i jej przeznaczenie. Okazuje się, że istnieje pewien wektor, pewna linia, rodzaj losu. Kiedy człowiek żyje zgodnie z tym planem, w życiu wszystko mu dobrze się układa, tj. jest solidny biały pasek. Pragnienia kierują życiem człowieka. Są rodzajem skoncentrowanej energii, ale energia nie jest prosta, ale energia jest motywująca i ukierunkowana.

Jednak człowiek nie zawsze żyje swoim życiem, kierując się swoimi pragnieniami i, jak wiadomo z fizyki, energia nigdzie nie znika, tylko przechodzi z jednej formy do drugiej. Okazuje się więc, że energia pożądania nie może zniknąć, może tylko zmienić się w inny rodzaj energii, w tym przypadku w energię potencjalną.

Osiąga się to po prostu: powstaje pewien wewnętrzny mechanizm, który gromadzi tę energię. Taki mechanizm może mieć różne nazwy, na przykład kompleks. Z każdym niezaspokojonym pragnieniem energia zamienia się w energię potencjalną i powstaje kompleks. Działanie, które stworzyło kompleks, to nic innego jak grzech, tj. akt, działanie lub bezczynność, które zakłóca normalny przebieg rozwoju pomysłu.

Co więcej, następuje zapominanie, ale kompleks pozostaje. Kompleks jest zły, ponieważ energia w nim akumuluje się słabo i ciągle grozi wybuchem, ponieważ kompleks nie jest w stanie w pełni zrekompensować produkcji energii i jej przekształcenia w energię potencjalną. Z tego powodu człowiek jest zmuszony do ciągłego tworzenia mechanizmów kompensacyjnych, tj. coś powstaje w środowisku zewnętrznym lub wewnętrznym, co przywraca równowagę osoby. Pseudocreo to obiekt zewnętrzny. Tworząc go, człowiek przywraca równowagę.

Równowaga jest dobra. Problem w tym, że taki obiekt jest przeszkodą w rozwoju pomysłu. Tak więc tworząc pseudokreo człowiek stwarza nowe grzechy, stwarza jeszcze więcej przeszkód dla swojego rozwoju. Okazuje się, że grzech to tylko tworzenie przeszkód w rozwoju idei, czyli boska esencja w człowieku lub tworzenie przeszkód do niszczenia wcześniej stworzonych blokad. Okazuje się więc, że tworząc pseudo-kreo, człowiek tworzy nowe grzechy i pogłębia stare.

Jednocześnie twórcy mogą grzeszyć na samych siebie, ale mogą również grzeszyć na towarach i usługach, które promują. Mechanizm jest tutaj ten sam, ale tylko różne przedmioty. Każdy produkt lub usługa również pochodzi z pomysłu. Taki produkt staje się popularny, a idea, która z powodzeniem się rozwija.

Ale osoba kreatywna może tworzyć takie struktury informacyjne, które blokują rozwój idei produktu lub usługi, tj. w rzeczywistości osoba kreatywna może również stworzyć grzech dla produktu. Produkt z grzechem nie może się rozwijać i bardzo szybko ustępuje miejsca konkurencyjnym produktom. Dlatego kreatywność w marketingu może być różna, zarówno pożyteczna, jak i szkodliwa. Musisz z nim uważać.

Jak twórcy stwarzają problemy na poziomie karmicznym

Jak twórcy psują karmę dla siebie i swojego biznesu

Okazuje się więc, że horrory o wiecznej śmierci, o piekle, nie są takimi horrorami. To bardzo prawdziwe maszyny. Jeśli osoba kreatywna bardzo się postarała na polu tworzenia pseudo-creo, to z czasem traci swoją pozycję, ponieważ utrzymywanie kompleksów we właściwych stanach wymaga coraz bardziej kompensacyjnych mechanizmów. W rezultacie pojawia się to, co nazywa się „wypaleniem".

Okazuje się, że osoba kreatywna zabija mechanizmy, które pozwalają mu łączyć się ze światem idei. Na zewnątrz wygląda to na utratę inspiracji, wyczerpanie. Może się wydawać, że winne jest zmęczenie, długotrwała praca. Ale tak nie jest, powodem tego jest blokowanie mechanizmów łączenia się ze światem idei. Rezultatem jest to, co można nazwać twórczą śmiercią takiego twórcy.

Po takiej śmierci twórcy wpadają do swego rodzaju piekła, w którym płonie jego dusza. Nie może stamtąd uciec, dopóki nie usunie swoich grzechów i dlatego jest skazany na wieczne cierpienie. Chce tworzyć, ale nie może. Jednocześnie cały jego organizm jest wyostrzony do tworzenia, bo twórczość jest procesem jego samorealizacji, ale przez grzechy zatrzymuje się.

To samo dzieje się z towarami. Ilość grzechów, którymi produkty „zainfekowały” grzesznych twórców osiąga masę krytyczną, idea produktu zostaje zablokowana i zaczyna zanikać. Kamienie z kierownictwa firmy zaczynają toczyć się do różnych ogrodów, ale to nie pomaga, bo nie ma zrozumienia, że ​​cały powód jest taki, że produkt stał się zbyt grzeszny i stracił witalność. W rezultacie uzyskuje się to, co można nazwać śmiercią produktu i jego wpadnięciem do swego rodzaju piekła za towary.

Oczywiste jest, że nie ma dymu bez ognia i że istnieje powód, który prowadzi do popełniania grzechów, a teraz spróbujemy dowiedzieć się, dlaczego następuje tworzenie grzechów.Kluczem do zrozumienia przyczyn grzechu jest zrozumienie podstawy i warunki kreatywności.

Kreatywność, jako czynność mająca na celu tworzenie wyjątkowych przedmiotów, ma kilka podstaw. Jeden tworzy Creo do użytku osobistego, aby zrekompensować wewnętrzne nierównowagi, drugi tworzy Creo do użytku nieosobistego do użytku przez osoby trzecie.

Creo zorientowane na osobę. Ta twórczość ma na celu stworzenie takiego obiektu, który będzie kompensatorem wewnętrznych nierównowag, które występują głównie w sferze psychicznej. Podejście to opiera się głównie na pragnieniu samorealizacji, realizacji próżności, autoafirmacji i realizacji ambicji.

W ramach tego podejścia do kreatywności powstaje jej wynik z uwzględnieniem rozwiązywania osobistych problemów osoby twórczej. Dzięki temu aktywność skierowana jest na samą działalność i nie ma celu zewnętrznego. Nie skupiamy się na osiąganiu celów. Czasami, przez przypadek, takie podejście może dać rezultaty, ale nie są one trwałe, bo nie mieszczą się w łańcuchu związków przyczynowo-skutkowych, nie mieszczą się w ogólnym schemacie i mogą go zniszczyć.

Jednak świadomie i podświadomie twórcy będą promować właśnie tę ideę. Okazuje się, że poprzez taką kreatywność osoba kreatywna rozwiązuje swoje problemy osobiste, a raczej próbuje je rozwiązać. W rzeczywistości motywem działania twórczego jest w tym przypadku osiągnięcie wewnętrznej harmonii, a nie stworzenie prawdziwej kreatywności.

Ale chodzi o to, że tak naprawdę twórca nie rozwiązuje problemu, a jedynie trochę opóźnia, bo tworzy nie twórcę, a pseudo-kreo. W pewnym sensie można nawet powiedzieć, że twórcy sprzedają swoje dusze diabłu, bo pseudo-creo ma w sobie coś diabelskiego, bo zawiera różnego rodzaju ograniczenia.

Ograniczenia pomagają twórczemu przez jakiś czas, ale potem wyprzedza go odwet i niepowodzenie w wektorze rozwoju jego pomysłu, a także w jakości rozwoju pomysłu, ponieważ przy nałożonych na niego ograniczeniach nie nie rozwijać się całkowicie. Przecież tylko czysty rozwój idei, czysty wektor, czysto boski prowadzi do tego, że nie ma ograniczeń.

W efekcie osoba kreatywna kopie sobie dołek, bo poprzez pseudo-creo, które jest stworzone, aby zrekompensować wewnętrzne ograniczenia, a nie ograniczenia w rozwoju zewnętrznego pomysłu, w rzeczywistości te ograniczenia nie są usuwane, ale często są pogorszone. Okazuje się, że tego typu twórczość szkodzi nie tylko przedmiotowi promocji, ale także samej osobie twórczej.

Problem w tym, że jego karma zostaje naruszona, wprowadza się do niej różnego rodzaju przedmioty, twórca zostaje włączony w strefy oddziaływania różnego rodzaju egregorów, które w ten sposób odbierają twórcy energię. W rezultacie twórca zbacza ze swojej prawdziwej ścieżki.

Kreatywność jako praca ze zbiorową nieświadomością

Jak twórcy psują karmę dla siebie i swojego biznesu

Creo zorientowane obiektowo. Obiekt ten powstaje w celu stworzenia warunków do rozwoju idei jakiegoś obiektu zewnętrznego wobec twórcy Creo. To właśnie to podejście jest kreatywnością w najczystszej postaci. To prawdziwa kreacja, dzięki której osiągane są cele, do których skierowane jest działanie kreacji. Dopiero taka kreatywność prowadzi do tego, że powstaje matryca rozwoju idei, swoiste kanały, przez które idea jest promowana, następuje jej rozwój.

Ten rodzaj twórczości jest użyteczny zarówno dla produktu, jak i dla twórcy, ponieważ tworzy konstrukty, które są następnie oddzielane od twórcy i nie wpływają na jego karmę, a więc są całkowicie przywiązane do przedmiotu i jednocześnie stwarzają warunki do jego promocji, a nie przeszkody.

Okazuje się, że twórcy mogą tworzyć kreatywność, ale jednocześnie nie grzeszyć. Aby to zrobić, wystarczy zrozumieć, że wynikiem kreatywności może być creo i pseudo-creo. Jeśli tworzy się creo, to grzech nie jest tworzony i nie jest pogłębiany, ale jeśli tworzy się pseudo-creo, to grzech zostaje stworzony lub spotęgowany.

Różnica między creo a pseudocreo polega na tym, że pierwszy pomaga w rozwoju pomysłu, osoby kreatywnej, produktu lub usługi, a pseudocreo nie pozwala na to, ale raczej stwarza przeszkody dla rozwoju. Istnieją dwa sposoby na zrozumienie, czy jest to Creo, czy pseudo-creo: intuicyjny i ekspercki. Pierwsza metoda dostępna jest dla osób z rozwiniętą intuicją, druga metoda jest dostępna dla osób posiadających odpowiednie techniki.

Jednak metoda intuicyjna ma wady. Główną wadą metody intuicyjnej jest to, że nie pozwala ona dokładnie określić, gdzie powstają przeszkody, a jedynie pomaga wybrać je spośród różnych opcji w celu uzyskania kreatywnych, twórczych rezultatów. Ale nie pozwala na korektę, aby pozbyć się produktu lub usługi z grzechu. Można to zrobić tylko wtedy, gdy korzysta się z dobrych ekspertów. Inną wadą jest to, że czasami na intuicję mogą wpływać różnego rodzaju ingerencje, a to może prowadzić do tego, że można wybrać pseudo-creo zamiast creo.

Zrozumienie mechanizmu tworzenia kreacji może pomóc twórcom pozbyć się nagromadzonych grzechów i odzyskać dawną moc twórczą, a także uchronić ich przed grzechami. Ale do tego musisz popracować nad sobą. Przede wszystkim należy przeprowadzić głęboką introspekcję, zidentyfikować grzechy lub przesłanki, które mogą doprowadzić do ich wystąpienia.

Źródło nagrywania: kiyosaki-fanclub.ru

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów