...
🛫 Przeczytaj więcej o infobiznesie, wiedzy finansowej, rozwoju osobistym. Biznes internetowy, biznes w Internecie, inwestycje, zarobki, zawody, opłacalne inwestycje, depozyty. Historie sukcesu, samorozwój, rozwój osobisty.

Historia znajomości Roberta Kiyosaki i jego żony Kim!

30

Znaczenie dobrych partnerów w życiu i biznesie!

Lata temu, kiedy mieszkałem w Honolulu, spotkałem moją przyjaciółkę Karen w TGI Fridays. Zajęliśmy dwa miejsca przy barze i zauważyła swojego przyjaciela Roberta, który był tam ze swoimi kumplami. Robert i ja wtedy powiedzieliśmy sobie – Witam, to wszystko…

Robert ciągle pojawiał się w moim życiu i prosił o spotkanie, ale odmawiałam przez prawie sześć miesięcy. Wyjaśniłem, że przeprowadziłem się do Nowego Jorku i nawet nie mogę myśleć o możliwości nowego związku. Moja przyjaciółka Karen umawiała się z Robertem jakieś osiem lat temu.

Ale Robert nie chciał przyjąć odpowiedzi „nie". Zadzwonił do mojej przyjaciółki Karen i powiedział: „Karen, wiem, że ty i Kim jesteście najlepszymi przyjaciółmi. Czy zrobiłbyś mi przysługę?"

"Co chcesz?" powiedziała Karen.

Robert, będąc sprzedawcą, odpowiedział: „Chcę, żebyś polecił mnie Kim!”

I tak się stało. Oczywiście Karen zaczęła opowiadać, jakim cudownym facetem jest Robert. Chciałem się upewnić, że Karen nie ma już uczuć do Roberta. Nie chciałem umawiać się z facetem, jeśli moja dziewczyna wciąż coś do niego czuje.

Minęły kolejne dwa miesiące, a ja nadal pracowałem. Spotkaliśmy się ponownie, ale tym razem Karen przekonała mnie, że nie interesuje się Robertem i nie ma do niego uczuć. W ciągu kilku miesięcy Robert przysyłał mi kwiaty, pocztówki z podróży, kartki z osobistymi notatkami i jeszcze więcej kwiatów. Robert zadzwonił do mnie do pracy pewnego popołudnia i poprosił o ponowne spotkanie. Byłem zaintrygowany i uwielbiałem uwagę, więc powiedziałem: „Co powiesz na dzisiejszy wieczór?”

Jedną z rzeczy, których dowiedziałem się o Robercie, była dobrze rozwinięta umiejętność – umiejętność sprzedawania. Robert nauczył się od Karen kilku rzeczy, które bardzo mi się podobały – dobrego szampana i spacerów po plaży. To było wszystko, czego potrzebował, aby zrealizować swój plan i zdobyć mnie pierwszego wieczoru.

Wtedy Robert zasugerował, dlaczego nie weźmiemy szampana i nie pójdziemy na spacer brzegiem morza?

Byłem zszokowany. Zostałem kupiony!

Partnerzy biznesowi w skrócie…

Rozmawialiśmy i spacerowaliśmy po plaży do 3 nad ranem na naszej pierwszej randce. Wciąż pamiętam kluczowe pytanie, które Robert zadał mi tego wieczoru.

„Co chciałbyś zrobić ze swoim życiem?” – on zapytał.

Powiedziałem: „Chcę mieć własny biznes.

– Mogę ci w tym pomóc – powiedział Robert, mrugając okiem.

Następnie wyjaśnił modele biznesowe, których nauczył go bogaty ojciec. Narysował kwadrant na serwetce i nazwał go kwadrantem przepływów pieniężnych.

„Reprezentuje cztery typy ludzi, którzy odnajdują się w świecie biznesu” – wyjaśnił. „E” oznacza pracownika. S. pracuje na własny rachunek. „B” oznacza właściciela firmy, a „I” oznacza inwestora”.

Wyjaśnił, że osobą samozatrudnioną może być lekarz, księgowy, mechanik czy kosmetyczka. Są właścicielami firmy i pracują w firmie. Często są jedynymi, którzy pracują w swoim biznesie. Właściciel firmy jest zależny od innych osób pracujących w jego firmie. Microsoft, Harley Davidson i Starbucks to przykłady kwadrantu „B”.

Kontynuował: „Oto różnica między sektorami: jeśli przedstawiciel „E” i „S” bierze miesięczny urlop, to jego dochody zatrzymują się na jeden miesiąc. Kiedy odpoczywa, ma przerwę w dochodach. Jeśli „B” wyjeżdża na miesiąc lub rok, kiedy wróci, jego biznes będzie działał równie dobrze, jeśli nie lepiej, bez niego. Osobliwością sektora „I” jest to, że w ogóle nie działa, ale działają tylko jego pieniądze.

To właśnie powiedział mi Robert na naszej pierwszej randce!
W ciągu miesiąca rozpoczęliśmy nasze pierwsze wspólne przedsięwzięcie.

Kocham mojego męża. Razem stworzyliśmy wspaniałe życie. Robert nauczył mnie, jak działa biznes, ale zawsze inspirował mnie do znalezienia własnej wolności finansowej. To moim zdaniem jest prawdziwa miłość.

Jeśli jest jedna rzecz, której nauczyłem się w życiu, to tego, że partnerzy muszą być dobierani bardzo poprawnie i ostrożnie. Dobrzy partnerzy chcą dla Ciebie jak najlepiej. Pomogą ci być lepszym. Uczysz się od nich. I lubisz, gdy są w pobliżu.

Niezależnie od tego, czy jest to małżeństwo, biznes, czy cokolwiek innego, ważne jest, jakimi partnerami się otaczasz, a którzy decydują o jakości twojego życia. Trzeba je mądrze dobierać. Wybierz te złe, a będziesz nieszczęśliwy.

Miałem szczęście z Robertem. Dla mnie jest dobrym partnerem w życiu i biznesie. Tobie też tego życzę.

Źródło nagrywania: kiyosaki-fanclub.ru

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów