...
🛫 Przeczytaj więcej o infobiznesie, edukacji finansowej, rozwoju osobistym. Biznes internetowy, biznes online, inwestycje, dochody, zawody, zyskowne inwestycje, depozyty. Historie sukcesu, samorozwój, rozwój osobisty.

💼 Interakcja pomiędzy marketingiem a sprzedażą w celu zwiększenia zysków 💸

4

Każdy wie na pewno, że sprzedaż przynosi pieniądze, bo pieniądze pochodzą od nich. Co prawda nikt nie analizuje, ile faktycznie zysku sprzedający dają i czy w ogóle dają, ale pieniądze z pewnością pochodzą od nich, co oznacza, że ​​​​korzyść jest zauważalna. Korzyści z marketingu, zwłaszcza jeśli chodzi o pieniądze, nie są tak oczywiste. Uważa się, że marketerzy nie przynoszą pieniędzy, a jedynie proszą, chociaż w rzeczywistości jest to dalekie od przypadku i więcej na ten temat poniżej. Co więcej, nie jest jasne, w jaki sposób interakcja między marketingiem a sprzedażą może przynieść pieniądze, ponieważ jedni wydają, inni przynoszą, a to jest sprzeczność.

W rzeczywistości taka interakcja istnieje i jest bardzo skuteczna. Na przykład, jeśli sprzedaż oddzielnie przyniesie 10 000 dolarów, a marketing osobno przyniesie 10 000 dolarów, to łącznie dadzą 20 000 dolarów. Ale jeśli istnieje interakcja między marketingiem a sprzedażą, to w sumie nie będą już dawać 20 000 dolarów, ale 30 000 dolarów. Marketing wpływa na zyski ze sprzedaży, a sprzedaż wpływa na zyski marketingowe. Oznacza to, że interakcja marketingu i sprzedaży to synergia, w której 2+2 = 5. Wynik ten można osiągnąć tylko wtedy, gdy zorganizujesz aktywną interakcję pomiędzy marketingiem a sprzedażą. Jak to zrobić? To właśnie zostanie omówione dalej.

Aktywną i skuteczną interakcję pomiędzy marketingiem a sprzedażą można uzyskać tylko wtedy, gdy masz napompowanego sprzedawcę i napompowanego marketera, a także jeśli będziesz przestrzegać zasad marketingu. Dobrze wyszkolony sprzedawca maksymalizuje sprzedaż, urzeczywistniając ideę spójną z produktem, który sprzedaje. Może znacznie zwiększyć sprzedaż do tego stopnia, że ​​każdy klient wchodzący do sklepu wyjdzie z zakupem, a niektórzy mogą wyjść z dwoma, a nawet trzema zakupami. Jednak napompowany sprzedawca współpracuje tylko z tymi, którzy wchodzą do sklepu. Nie współpracuje z tymi, którzy nie weszli do sklepu, bo nie ma do nich dostępu.

Napompowany marketer i napompowany sprzedawca muszą współpracować. W związku z tym napompowany sprzedawca, z nielicznymi wyjątkami, może zwiększyć liczbę osób, które dokonały zakupu, innymi słowy, może zwiększyć współczynnik konwersji, ale. jest mało prawdopodobne, aby był w stanie zwiększyć przepływ osób wchodzących do sklepu. Dochodzimy zatem do wniosku, że napompowany sprzedawca musi mieć asystenta, który zwiększy przepływ odwiedzających, a takim asystentem jest nie kto inny jak napompowany marketer. Napompowany marketer to marketer, w którym osadzona jest idea produktu, który sprzedaje. Doświadczony marketer pozwala zrozumieć, dlaczego marketing jest potrzebny.

Napompowany marketer i napompowany sprzedawca muszą ze sobą współpracować, ponieważ aby sprzedawca mógł sprzedawać, konieczne jest, aby marketer stworzył motywację wśród klientów. To połączenie jest dziełem nowej generacji. Stworzona motywacja zaprowadzi kupującego do sklepu, a następnie sprzedawca będzie z nim współpracował. Bez motywacji nikt w życiu nie pójdzie do sklepu, tak jak samochód z pustym bakiem nie będzie mógł nigdzie dojechać. Wszystko wymaga energii, a energia ma zastosowanie zarówno do ludzi, jak i do mechanizmów, z tą tylko różnicą, że mechanizmy mają energię mechaniczną, a ludzie energię biologiczną.

Właściwa interakcja pomiędzy marketingiem a sprzedażą

💼 Interakcja pomiędzy marketingiem a sprzedażą w celu zwiększenia zysków 💸

Energia zawsze ma naturę idealną, tj. energia jest tym, co powstaje w wyniku pomysłu. W związku z tym, aby stworzyć motywację w osobie, należy wpłynąć na pomysł, aby go wygenerował. To całkiem proste. Aby wytworzyć energię, wystarczy zderzyć dwa nośniki tej samej idei. Jednym z takich przewoźników w naszym przypadku jest osoba, tj. odwiedzający sklep, a drugim medium może być wszystko, od materiałów reklamowych po produkt, sprzedawca lub marketer. Sprzedaż to tak naprawdę proces wytwarzania energii u kupującego. Jeśli to się powiedzie, będzie zakup, jeśli nie, to nie będzie żadnego zakupu.

Przykładem zderzenia dwóch nośników tej samej idei i powstania energii są dwa magnesy. Kiedy znajdą się w pewnej odległości od siebie, zaczynają się odpychać. Podczas interakcji z magnesem nic się nie dzieje, pozostaje taki sam jak był, czyli nie jest tym, który uwalnia energię. Nie ma w nim nic więcej poza ideą i elementami, z których składa się magnes. Odpowiednio, skoro to nie elementy magnesu uwalniają energię, oznacza to, że idea, której ucieleśnieniem jest magnes, uwalnia tę energię.

Po wdrożeniu pomysłu napływ klientów będzie się zwiększał. Zatem aby odepchnąć jeden kawałek magnesu, wystarczy przysunąć do niego inny kawałek magnesu. W wyniku tego następuje interakcja pomysłów i uwalniana jest energia, która odpycha magnesy od siebie. Ten sam mechanizm służy do tworzenia motywacji u ludzi. Po tym, jak na osobę, w której ucieleśnia się idea, wpływa obiekt z tą samą ucieleśnioną ideą, rozwija się w niej energia, co więcej, energia ukierunkowana, która wskazuje, gdzie dana osoba powinna się poruszyć i dlaczego.

Dobrze, gdy pomysł na produkt został już wdrożony przez wystarczającą liczbę osób lub nawet przez kogoś wdrożony. Czasami jednak zdarza się, że pomysł jest wdrażany przez niewystarczającą liczbę osób lub w ogóle nie jest realizowany przez nikogo. W takiej sytuacji, niezależnie od tego, jak bardzo wpłynę na osobę, która nie ucieleśnia potrzebnego nam pomysłu, nie nabierze ona motywacji i nie pójdzie do sklepu. Sytuację tę często obserwuje się w przyrodzie. Jeśli na przykład oddziałujesz na magnes z drzewem lub magnes na drzewo, wówczas energia nie powstaje, ponieważ idea drzewa nie jest zawarta w magnesie, a idea magnesu nie jest zawarte w drzewie.

W związku z tym nie ma interakcji między dwoma identycznymi pomysłami i nie ma generowania energii motywacyjnej. W tej sytuacji, aby zwiększyć przepływ odwiedzających, marketer musi popracować nad przełożeniem pomysłu na odpowiednią liczbę osób. Po wdrożeniu pomysłu zwiększy się przepływ klientów, co oznacza, że ​​zwiększy się wolumen pracy sprzedawców, a co za tym idzie wolumen sprzedaży, ale tylko wtedy, gdy ci sprzedawcy będą napompowani, jeśli będzie system sprzedaży i towarów, i tylko wtedy, gdy istnieje aktywna interakcja pomiędzy marketingiem a sprzedażą.

Pomysł jako sposób na zwiększenie marketingu i sprzedaży

💼 Interakcja pomiędzy marketingiem a sprzedażą w celu zwiększenia zysków 💸

Jest jeszcze jedna sytuacja. Polega ona na tym, że idea jest wszczepiana, ale nie ucieleśniana w osobie. Jeśli idea nie jest ucieleśniona w osobie, to osoba ta czuje ją, ale nie zdaje sobie z tego sprawy, co oznacza, że ​​nie wie, jak zareagować w momencie, gdy idea zostanie aktywowana. W związku z tym nie będzie możliwe uzyskanie potrzebnego nam zachowania od osoby, której idea została dopiero wszczepiona. Będzie tylko czuł, że czegoś chce, ale nie wie czego. W takim przypadku problem można rozwiązać tylko wtedy, gdy pomysł zostanie przeniesiony ze statusu „wprowadzony” do statusu „wcielony”. Ucieleśnieniem idei jest wlanie esencji idei w osobę. Wprowadzony pomysł tworzy, niczym pusta matryca, puste naczynie w człowieku, które należy wypełnić ideą.

Naczynie to wypełnia informacja, gdyż informacja jest elementem idei. Elektrony, protony, neutrony są elementarnymi cząstkami materii, a informacja jest rodzajem elementarnej jednostki idei. Zatem pomysł może zostać zrealizowany jedynie poprzez przekazanie osobie informacji o tym pomyśle, tj. przekazać osobie elementy, z których złoży pomysł. Dopiero gdy pomysł zostanie w pełni zebrany, dana osoba zda sobie z tego sprawę i zareaguje w sposób, jakiego potrzebujemy, kiedy wpłyniemy na ten pomysł. Wdrożeniem pomysłu zajmuje się zwykle dobrze wyszkolony marketer. Rezultatem tego wszystkiego jest zysk marketingowy.

Okazuje się, że marketing i sprzedaż muszą ściśle ze sobą współpracować. Okazuje się, że marketing i sprzedaż muszą ze sobą ściśle współpracować: marketer tworzy klientów, a sprzedawca ich wydaje. Im więcej leadów stworzy marketer, tym więcej leadów może wydać sprzedawca. Swoją drogą marketer zarabia na kreowaniu klientów. Wiedząc o tym, łatwiej jest zrozumieć, czy potrzebna jest działalność marketingowa. Wydatki konsumenckie w tym przypadku to przemiana odwiedzającego w kupującego. Tylko najbardziej efektywna współpraca sprzedawcy z marketerem, możliwa tylko przy aktywnej interakcji marketingu ze sprzedażą, może zmaksymalizować wolumen sprzedaży.

Jednocześnie, jak wspomniano powyżej, sprzedawca będzie skuteczny tylko wtedy, gdy zostanie napompowany pomysłem, którego potrzebujemy, ponieważ tylko napompowanie może ożywić w nim pomysł i dopiero po napompowaniu zacznie go dystrybuować. W zasadzie to samo dotyczy marketera.

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów